20 grudnia 2013

Typowy dietetyk: YOUR HEALTHY HOLIDAY GUIDE


Nadchodzący świąteczny czas może być wyzwaniem nie tylko dla tych z Was, które są na diecie. Każdemu, kto na co dzień próbuje zdrowo sie odżywiać, ćwiczyć regularnie czy podtrzymywać życiową równowagę, zdarza sie odsyłać swoją rozsądną rutynę w stan hibernacji, aż do Nowego Roku. And here they are! Wszystkie świąteczne przyjemności, które mogą się zamienić na co najmniej pół kilograma dodatkowej wagi.  Nie oszukujmy sie, będzie to głównie tkanka tłuszczowa. Jak powszechnie wiadomo, dodatkowe kilogramy nie znikają razem ze świątecznymi dekoracjami i raczej nikt nie chce  rozpocząć nowego roku wyglądając jak Święty Mikołaj.

Dlatego dzisiaj przedstawię Wam kilka żywieniowych błędów i powiem jak w zamian dokonywać sprytniejszych wyborów. Dzięki temu będziecie mogli czerpać radość ze świątecznych smakołyków bez konieczności odrzucania zdrowych nawyków. :)

mistake #1 you give yourself a cheat day… or days – nie pozwól by każda najmniejsza okazja była powodem do rozpieszczania siebie przy pomocy jedzenia; żadnych wymówek, masz plan i tego się trzymaj; chodzi o to, że oszukiwanie sprawi, że w przyszłości będziesz bardziej narażona na odstępstwa od zaplanowanej diety

mistake #2 you cook and eat lots of „light” recipes – jeśli potrafisz powiedzieć sobie dość po jednej porcji, to przekąski light mogą być dobrym sposobem na zmniejszenie ilości spożywanych kalorii; problem jest wtedy, gdy zaczynasz analizować jak dużo produktu light możesz zjeść zamiast pełnej wersji, bo myślisz, że jest zdrowszy i przecież mniej kaloryczny; zamiast tego ciesz się każdym kęsem, mniejszej porcji pełnowartościowego dania

mistake #3 you save leftovers – lodówka pełna świątecznych pozostałości i ciągłe podjadanie, bo przecież jedzenie nie może się zmarnować; rozwiązaniem może być odesłanie gości do swoich domów z pojemnikami wypełnionymi jedzeniem; wówczas Ty możesz powtarzać: co z oczu, to z serca

61 komentarzy:

  1. Na szczęście nie stosuję stosuję diety;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety ale nawet te porady nie powstrzymają mnie od świątecznego łakomstwa, zwłaszcza ze na stole bedzie tyle pysznosci :)) Tym bardziej że zaliczam się do wygłodniałych studentów :) Niestety wiem ze to niezdrowe, i pojdzie w boczki :c... Obserwuje i czekam na Ciebie ;) http://thebalanceofmylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe rady ;) Może wytrwam. Choć co ja się oszukuję, pewnie dojdzie kolejny kilogram, ale co tam, zaraz Nowy Rok to wtedy sobie jakieś postanowienie zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym tak nie potrafiła i bardzo się ciesze że mam taką przemianę materii że nie muszę się odchudzać:D

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja tam na przekór wszystkiemu odpuszczam. Mam 10 dni swobody, od 1 stycznia wracam do diety i ćwiczeń :)
    Cały rok się katowałam... wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. dobry pomysł, bo przez święta na prawdę trudno się oprzeć :)
    obserwujemy? ^^
    http://kochonoka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. No ciężko jest z jedzeniem na święta.
    Taki pyszny sernik. oo jabłecznik. jeszcze jeden kawałek mimo, że nie mogę
    Hahha beka życia ze mnie ; )

    Obserwuję!
    ♠ olusiek-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne porady,przydatne :)

    Obserwuje
    http://my-life-naturella.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne rady, ale bardzo ciężko je zastosować :)

    Pozdrawiam.
    k-and-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny post <3

    Zapraszam do siebie http://my-pink-lifeee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. a tam ja w święta mam pozwolenie na nie dietę;)

    OdpowiedzUsuń
  12. jak dobrze napisane, jednak zawsze lepiej pisac niż się do tego dostosować :D
    obserwujemy? :)
    DulcesCrujientes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Barszcz z uszkami ;p i brzuch pełen po brzegi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Najlepszego kochana! Wesolutkich :-* Zdrówka i szczęścia na trn Nowy Rok! :-* Rewelacyjny blog, ciekawe posty, magiczne zdjęcia i piękna prowadząca – czego chcieć więcej?
    Z chęcią zostaję na dłużej (GFC) I czekam na więcej!


    Pozdrawiam,
    Katherine Unique

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak dla mnie post świetny, no bo ja własnie staram się nie przytyć dzięki c:
    Obserwuję (jeśli spodoba Ci się mój blog, również go zaobserwuj,sprawi mi to wielką radość)
    http://unnormall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgadzam się, ciążko jest z jedzeniem w święta ;))
    Piernik, ciasteczka, barszcz, pierogi... :D
    Obserwuję ^^
    http://fioletowotowidze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Noo, w święta ciężko nie jeść :) Fajne porady. ♥

    http://littleworldnessy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. świetne porady, na święta jak znalazł:)
    zostaję tu na dłużej, pozdrawiam, wpandiju do mnie;:)
    www.mistake.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja w Święta odpuściłam jakąkolwiek dietę chociaż ja i tak stawiam głównie na ćwiczenia, a nie dietę :-)
    Dziękuje za odwiedziny :-)

    Pozdrawiam :-)

    Magda

    http://misskitin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Przydatne porady :)
    Świetny wygląd bloga!
    nicolla-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo fajny pomysł na posta, super porady :)
    podoba mi się desing bloga :3

    http://our-place-is-here.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. A czy swieta nie sa od swietowania? :) mozna po tych lakomstwach dac sobie jeszcze wycisk w cwiczeniach przeciez prawda? W koncu to 30% :) moim zdaniem dosc wazne 30 xd

    OdpowiedzUsuń
  23. MĄDRE SŁOWA :D
    teraz oczywiście potanowienia to kilogramy w doł :D
    Jeśli chcesz taguję cię w najnowszym wpisie :) będzie wspaniale jeśli skomentujesz :>
    uszatkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Całe szczęście nie potrzebuję diety ;p

    OdpowiedzUsuń
  25. Przyda mi się na następne Święta :D w tym roku zjadłam trochę mniej niż w poprzednim,na szczęście :P
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo fajne porady
    obserwuje , licze na to samo :)
    kl-klaudia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. hahahah zdjecia psa wymiata :D
    ja tam mam gdzies diete jak sie komus nie pdooba to niech sie nei patrzy ;p

    zapraszam na rozdanie
    www.lukaszmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. ja sobie odpuściłam totalnie diety w grudniu- wiem to błąd, ale jak tutaj się oprzeć mamowym pierogom ? :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Super post :) bardzo mi się przyda. Masz śliczni i oryginalny wystrój bloga bardzo mi się podoba :)
    Obserwuje i liczę na to samo http://moment-foor-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. diety nie stosuję ale rady przydatne :) ja jakoś niegdy po świętach nie tyje ;D
    u mnie konkurs http://soooooooooswagkocie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję za odwiedziny i komentarz u mnie:)

    To prawda, co z oczu to z serca.. wg. mnie do zmiany nie należy podchodzić na zasadzie odchudzania, bo już samo to, sugeruję jakąś pętlę czasową.. a to przecież powinna być stała zmiana naszych przyzwyczajeń, na zdrowsze:)

    Masz bardzo fajne posty, ciekawi mnie taka tematyka, dlatego zostaję na dłużej i dodaję do obserwowanych:)

    Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  32. świetne rady :) Można dużo wynieśc z twojego bloga :)
    ulkablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Całe szczęście, że diety są mi obce. Obawiam się, że nawet gdybym musiała je stosować to i tak byłby problem z systematyką ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny blog i jeszcze lepsze porady ! Pozdrawiam cieplutko ;*

    melanszclothes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak ja się cieszę, że ja na to zbytnio zważać nie muszę. Nie mniej bardzo ciekawie się czyta :)

    http://steasi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajne porady, ja niestety nie mogłam się oprzeć tym ,,przekąskom" swiatecznym :D
    nataa-liiaa.blogspot.com
    Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Rady dobre :) Ważne by mieć cel i się go trzymać. To, że są/były święta nie jest żadną wymówką.

    OdpowiedzUsuń
  38. A ja chyba właśnie cierpię na poświąteczną 'ciążę pokarmową' :(

    OdpowiedzUsuń
  39. O, i na taki post czekałam!
    Mądre rady :) Ja od nowego roku zaczynam kolejną już próbę osiągnięcia pięknego, płaskiego brzucha .

    OBSERWUJĘ i bardzo bym prosiła o to samo, gdyż chciałabym nawiązać współpracę z pewną firmą...

    http://modo-maniaczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. cholera, że też wpadłam tu dopiero dziś. po świętach w sensie. styczeń 2014, dietka

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo ciekawy post :)

    OdpowiedzUsuń
  42. bardzo przydatne porady, szczególnie po świętach, kiedy trzeba się za siebie wziąć :P
    zapraszam do mnie na rozdanie :) http://kateclay.blogspot.com/2013/12/wygraj-design-bloga.html

    OdpowiedzUsuń
  43. Fajne rady ;) Ale przy swietach nawet gdy jestem na diecie nic mnie nie powstrzyma heheh :D
    Super blog ♥ Obserwuję, a jesli masz ochotę to zajrzyj do mnie :*
    http://monikanagly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo fajny post! ;)

    amcia-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. Takich postów mi brakuje w świecie blogowiczów, i bardzo fajnie że je dodajesz :)))
    Oczywiście zgadzam się z propozycją obserwacji, ja już zaczęłam. Pozdrawiam!

    http://fashionistka17.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. w święta nie da się w moim przypadku zastosować tych porad :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Świetny plan na kolejne święta :D
    obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  48. cóż.. diety nie mam, ale przydałaby się :)
    świetny pościk, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Przydatne rady:)
    szkoda że przeczytałam ten post juz po swiętach:)

    OdpowiedzUsuń
  50. ja nie mam diety, ale zacznę chyba jakąś stosować od stycznia ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. noo w świeta tyje sie wyjątowo
    lifestyle-natuska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja niestety wciąż coś podjadam z lodówki. :(

    OdpowiedzUsuń
  53. nie mam diety, jednak post bardzo przydatny

    http://lifestyleourblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  54. ja sie nie dietuje, nie mam silnej woli!

    OdpowiedzUsuń
  55. No tak, świąteczne obżarstwo będę teraz odpokutowywać cały miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
  56. Nie mam diety , uwielbiam ciągle coś jeść i nie mogę się powstrzymać ;] Obserwuje .

    OdpowiedzUsuń
  57. podobają mi się posty dietetyczne! obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  58. Osobiście w święta dużo wcinam jednak im więcej zjem tym dłużej ćwiczę , dobrze się sprawdza ;))
    Opakowanie gości smakołykami jest dobrym pomysłem o ile to my nie dostaniemy całej wyprawki bo wtedy kusi niesamowicie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Obserwuj, a ja się odwdzięcze!